Nauka czytania może kojarzyć się ze żmudną, monotonną pracą zarówno rodzica jak i dziecka. Chociaż dysponujemy wieloma metodami czytania, trudno wybrać jedną najlepszą, ponieważ zależy to od wieku i predyspozycji dziecka, a także możliwości rodzica. Dla mnie ważne było, aby nauka czytania odbywała się w różnych formach zabawowych.

Wiele pomocnych materiałów możemy znaleźć w Internecie. W tym poście prezentuję tylko parę podpowiedzi, które pozwoliły moim dzieciom chętnie poznawać kolejne literki, sylaby, a w końcu czytać czytanki.

Rozpoczęliśmy od własnoręcznego przygotowania alfabetu na kartonikach. Literki/głoski kojarzyliśmy z przedmiotami, kolorami i wzorami, np. CZ – czekolada, czerwony, czapka, Z –zegar, złoty, zygzaki, B – brązowy, balony, babeczka. Podczas poznawania literek przygotowywaliśmy prace plastyczne z nimi związane: wycinaliśmy B-baloniki, malowaliśmy K-kotka, sklejaliśmy L-latawca itd.

Potem stosowałam popularną metodę czytania sylabowego, przy której należy zachować pewną chronologię prezentacji wyrazów. Poniżej pokażę ćwiczenia z trudniejszymi wyrazami, które można wykorzystać w nauce czytania sylabowego z przedszkolakami. Moim dzieciom spodobało się, ponieważ ciekawiło je, jaki obrazek kryje się pod danym wyrazem.

I jeszcze dodatkowe ćwiczenie, które dzieci mogły wykonywać samodzielnie: układanie karteczek z wyrazami na obrazkach. Zaczęliśmy od prostych do bardziej skomplikowanych kart. Zaletą jest to, że dziecko można zostawić samo na parę minut i po ułożeniu karteczek na obrazkach, sprawdzić tylko czy zadanie wykonane zostało poprawnie.

Zachęcam Was do rozpoczęcia nauki czytania z dziećmi w sposób twórczy i artystyczny, dzięki czemu dzieci pozostają nieświadome wysiłku jaki wkładają w opanowanie tej trudnej umiejętności. Powodzenia!

Autor: Malwina B.